Kolejny już raz mieszkańcy Kościuszkowa dowiedli, że w łączeniu przyjemnego z pożytecznym nie mają sobie równych. Środowe popołudnie (18.04.) upłynęło im pod znakiem „Sprzątania Świata”, zakończonego wspólnym piknikiem na świeżym powietrzu. Cyklicznie organizowana akcja cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem szczególnie wśród najmłodszych, choć i dorośli nie pozostają obojętni na losy swojej „małej ojczyzny”. W tegorocznej, trzeciej już edycji imprezy uczestniczyło łącznie 20 mieszkańców Kościuszkowa, z czego aż 3/4 stanowiły dzieci. – „Sprzątanie Świata” na początek wiosny powoli staje się naszą tradycją, z której jesteśmy dumni. Zaczyna ono przynosić wymierne rezultaty – śmieci jest coraz mniej, choć ich ogrom w dalszym ciągu zadziwia – 7 worków o pojemności 240 l to nie jest mało - mówi Tomasz Gruetzmacher, sołtys Kościuszkowa. - Biorąc pod uwagę, że podczas pierwszej edycji udało się zebrać ok. 20 takich worków, i tak jesteśmy zadowoleni – dodaje. W czasie jednodniowej akcji udało się wysprzątać pobocza i rowy przy drogach znajdujących się na terenie wioski, a także przy „Dębówce” oraz drodze biegnącej w kierunku Siedlca.

Wójt Stanisław Krysicki z życzliwością i zadowoleniem przygląda się poczynaniom młodych mieszkańców Kościuszkowa. – To niezwykle cenna inicjatywa, godna naśladowania. Jako gmina zawsze wspieraliśmy i będziemy wspierać tego typu działania podejmowane przez lokalne społeczności – podkreśla.

„Sprzątanie Świata” w Kościuszkowie to jednak nie tylko walory edukacyjne i wytężona praca – zakończeniu akcji tradycyjnie towarzyszyła wspólna zabawa i mnóstwo pozytywnych emocji. – W tym roku postanowiliśmy zorganizować mecz piłkarski pomiędzy dziewczynami i chłopakami, który zakończył się sprawiedliwym remisem, a na koniec przygotowaliśmy poczęstunek, czyli pizzę dla wszystkich uczestników – podsumowuje Tomasz Gruetzmacher.



Galeria zdjęć: